wtorek, 15 kwietnia 2014

Pomidorki czereśniowe z pastą z oliwek i pietruszki

W tym roku święta będą u mnie trochę nietypowe. Postanowiłam wprowadzić pewną odmianę i zmodyfikować nieco zakurzone menu. Będzie lekko, zdrowo i smacznie, a na stole wielkanocnym z pewnością pojawią się między innymi pomidorki z pastą oliwkową. Myślę, że sprawdzą się również idealnie jako przekąska na imprezie, a sama pasta fantastycznie komponuje się z świeżo upieczonym chlebem.




Składniki na pastę:
  • 130g zielonych oliwek (300g z zalewą)
  • 50g ziaren słonecznika
  • pół pęczka pietruszki
  • 1,5 łyżki soku z cytryny
  • 2-3 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 ząbek czosnku
  • sól
  • pieprz

Dodatkowo:

1 opakowanie pomidorków czereśniowych (250g)

Wykonanie:

Wszystkie składniki poza pomidorkami włożyć do naczynia blendera i zmiksować na gładką pastę. Słonecznik można najpierw uprażyć na patelni, ale nie jest to konieczne.
Pomidorki przekroić na równe połówki i łyżeczką nakładać pastę.


Wesołego jajka!!!

piątek, 21 lutego 2014

Chleb zmieniający życie bezglutenowca

Przepis na ten chleb robi ostatnio furorę wśród osób odżywiających się świadomie i pojawia się u wielu blogerek, prezentujących przepisy na bazie zdrowej żywności. Opublikowała go po raz pierwszy właścicielka bloga "My New Roots" zmieniając moje i zapewne życie wielu innych osób na lepsze. Uratowała nim moje śniadanie, które bez kanapek z pysznego chleba dla mnie zwyczajnie nie istnieje i śniadaniem nazywać się nie powinno.

Do tej pory kupowałam naszpikowany chemią, niezbyt smaczny chleb bezglutenowy. W odróżnieniu od niego ten chlebek nie zawiera polepszaczy, spulchniaczy ani barwników i składa się z samych pożywnych ziaren, nasion oraz orzechów.
Kolejną zaletą chleba zmieniającego życie jest prostota wykonania, gdyż wystarczy wszystkie składniki wrzucić do miski i ze sobą wymieszać. Nie ma tutaj mowy o męczącym ugniataniu, jak w przypadku tradycyjnego chleba.

Ponieważ w oryginale przepis zawiera płatki owsiane, które są zanieczyszczone glutenem, postanowiłam zastąpić je płatkami z niezwykle zdrowej kaszy jaglanej. Obawiałam się, że mogą nie skleić ze sobą ziaren tak jak płatki owsiane, ale ku mojemu zaskoczeniu idealnie sprawdziły się jako zamiennik. I wyszła pychota!! :-)


Składniki:

  • 1 szklanka nasion słonecznika
  • 1,5 szklanki płatków jaglanych
  • 0,5 szklanki migdałów pociętych na mniejsze kawałki
  • 3/4 szklanki siemienia lnianego
  • 10 czubatych łyżek zmielonego siemienia lnianego
  • 2 łyżeczki soli
  • łyżka miodu (opcjonalnie)
  • 4 łyżki roztopionego oleju kokosowego
  • trochę ponad 1,5 szklanki letniej wody

Wykonanie:

Wszystkie suche składniki wymieszać w misce. Połączyć ze sobą wodę, olej i miód i wlać do suchych składników. Dokładnie wymieszać i odstawić na 1 godzinę do wchłonięcia się płynu.

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Keksówkę nasmarować tłuszczem i ugnieść w niej masę z ziarenek.
Wstawić na 50-60 minut do piekarnika. Po wyjęciu z piekarnika odstawić na godzinę do schłodzenia. Po godzinie delikatnie wyjąć chleb i zostawić na noc. Chleb można kroić dopiero na następny dzień, ponieważ letni może się kruszyć. Do krojenia należy użyć ostrego noża.



piątek, 14 lutego 2014

Ciasto marchewkowe bez glutenu

To ciasto robi się wyjątkowo szybko i łatwo, dlatego idealnie nadaje się na spontaniczne odwiedziny rodziny i przyjaciół. Jego zaletą jest również to, że można je zjeść od razu po wystygnięciu, czyli jeszcze w dniu upieczenia. Informacja w tytule o braku glutenu nie powinna odstraszać osób niebędących na diecie bezglutenowej, bo ciasto mimo zastąpienia mąki pszennej ziemniaczaną oraz dzięki dużej ilości orzechów jest przepyszne.



Składniki:

  • 6 jajek
  • 250g cukru
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • 100g mąki ziemniaczanej
  • 2-3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 600g startej marchewki
  • 400g mielonych orzechów lub migdałów

Wykonanie:

Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę, dalej ubijając powoli dodawać połączone ze sobą suche składniki na przemian ze startą marchewką. Wlać sok z cytryny, a białka ubić na sztywną pianę i połączyć z masą.
Piec 60 minut w temperaturze 180 C.





sobota, 18 stycznia 2014

Chleb pszenno - żytni na drożdżach

Jak mnie tu dawno nie było. Aż wstyd się tak nagle pokazać i tak zwyczajnie, jak gdyby nigdy nic, umieścić wpis.  Pewnie specjalnie was nie zaskoczę pisząc, że to przez nadmiar obowiązków i brak czasu. Z drugiej strony muszę przyznać, że nawet gdy ugotuję coś pysznego, dzieje się to z reguły wieczorem po pracy gdy jest już ciemno, a wtedy jak wiadomo nawet nie da się zrobić przyzwoitych zdjęć. I pomimo że nie brak mi kulinarnych pomysłów i regularnie staram się upichcić coś pysznego,  ten fakt zniechęca mnie do publikowania kolejnych przepisów. Przeglądając natomiast ostatnio blogi kulinarne doszłam również do wniosku, że jest tak dużo wspaniałych blogów z oryginalnymi przepisami oraz profesjonalnymi zdjęciami, że rzeczą wręcz niemożliwą jest im dorównać.

Aż rozmawiając z jedną koleżanką, z drugą i kolejną okazało się, że chętnie do mnie zaglądają i robią to wręcz regularnie. I namawiają mnie, żeby pisać dalej, gotować, piec, fotografować i nie zniechęcać się. A więc jestem, jestem i piszę i dzielę się z wami kolejnym sprawdzonym przepisem, tym razem na pyszny i zdrowy chleb. Uważam, że nie ma nic wspanialszego jak rozchodzący się po całym domu zapach pieczonego chleba. Do niego masełko czosnkowe lub smalec ze skwarkami, mmm pycha! Tym razem chlebek pszenno-żytni, jak najbardziej glutenowy, bo mąż też coś musi jeść ;-)


Ten chleb możecie upiec zarówno w piekarniku jak i w automacie, ja zdecydowałam się na ten drugi sposób. 

Składniki:
  • 150 g mąki żytniej razowej typ 2000
  • 150 g mąki chlebowej typ 750
  • 300 g mąki pszennej typ 450
  • 360 ml wody
  • 5 g suchych drożdży
  • 15 g soli
  • pół łyżki miodu
  • 40 g ziaren słonecznika (opcjonalnie)

Wykonanie:

Do pojemnika wsypać mąkę, sól, drożdże i dodać miód. Na koniec wlać lekko podgrzaną wodę, której temperatura nie może przekraczać 37° C, bo drożdże nie urosną. Słonecznik dodajemy dopiero wtedy, gdy sygnał dźwiękowy automatu wskaże właściwy do tego moment.
W automacie (Moulinex) włączyłam 3 program do wypieku chleba pełnoziarnistego. Cały proces wyrabiania, wyrastania i wypiekania trwa 3h 42min. W automacie innej marki proponuję ustawić cykl do wypieku chleba o podobnej długości.

Chcąc upiec chleb w piekarniku wyrabiamy ciasto ręcznie aż stanie się gładkie, następnie formujemy kulę, którą wkładamy do miski przykrytej folią, a następnie odstawiamy do wyrośnięcia na 2,5 godziny w ciepłe miejsce. Z ciasta formujemy bochenek, który kładziemy na blasze i odstawiamy pod przykryciem na kolejną godzinę. Piekarnik nagrzewamy do 230° C i w tej temperaturze pieczemy chleb przez 10 min, kolejne 10 min w 210° C , a następnie w 180° C przez około 30/35 min.