niedziela, 28 kwietnia 2013

Tzatziki - dip do mięsa z grilla

Zeszły piątek był szczególnie ciepły i słoneczny i bardziej przypominał letni niż wiosenny dzień. Poza tym rozpoczynał długi majowy weekend, czyli jeszcze jeden powód, by zainicjować grillowy sezon. Do mięsa z rusztu nie wyobrażam sobie nic lepszego jak sos tzatziki, który gości u mnie od lat na każdym grill party i cieszy się dużym powodzeniem. A więc musiał się pojawić i tym razem.



Składniki:
  • 250g serka śmietankowego (świetnie nadaje się OSM Rawicz)
  • 1 duży jogurt naturalny (może być Grecki)
  • ok. 140g świeżego ogórka sałatkowego
  • 1-2 ząbków czosnku
  • 2 łyżki posiekanego koperku
  • sól
  • pieprz

Wykonanie:

Serek wymieszać w miseczce z jogurtem, dodać posiekany koperek i przeciśnięty przez praskę czosnek. Ogórek zetrzeć na dużych oczkach, lekko odsączyć i połączyć z serkiem. Całość doprawić solą i pieprzem i gotowe. Smacznego!




piątek, 26 kwietnia 2013

Krewetki z czosnkiem i pietruszką

Wczoraj wracając z pracy byłam wyjątkowo głodna i miałam również wyjątkowo mało czasu, żeby upichcić coś konkretnego. Wpadłam do sklepu z myślą o pstrągu, a tu proszę! W ofercie świeże krewetki. Już od dawna chodzą mi po głowie (tzn. nie dosłownie :-)), a właściwie odkąd byliśmy na wakacjach w Barcelonie, gdzie po raz pierwszy jadłam coś tak niezwykle pysznego. Postanowiłam to powtórzyć, choć nie sądzę by dało się oddać dokładnie tamten aromatyczny i esencjonalny smak. Nawet sama oliwa i sól morska tam smakują inaczej, tak naturalnie i świeżo, słońcem, morzem, powietrzem, wakacjami. Tak czy inaczej smaczne wyszło i oto prezentuję dziś niezwykle prosty i szybki przepis na niecodzienne, lekkie i pyszne krewetkowe danie.


Potrzebne nam będą:
Na 2 porcje

  • 300g świeżych krewetek tygrysich (ok. 20 sztuk)
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 łyżki posiekanej pietruszki
  • 3-4 ząbki czosnku
  • cytryna
  • gruba sól morska
  • pieprz
  • opcjonalnie: białe wino wytrawne

Wykonanie:

Krewetki opłukać i skropić mocniej cytryną. Kto woli, może obrać krewetki z pancerzy. Czosnek posiekać lub pokroić w plasterki. W patelni rozgrzać oliwę na średnim ogniu i dodać czosnek, po chwili włożyć krewetki i pietruszkę, posolić i popieprzyć. Smażyć około 8-10 minut przewracając krewetki w trakcie smażenia na drugą stronę. 2 minutki przed końcem można dodać odrobinę białego wina i dusić krewetki aż wino odparuje.
Podawać z ryżem lub pieczywem.



piątek, 19 kwietnia 2013

Tort weselny w dwóch odsłonach


Jak już pisałam w ostatnich postach, 12. kwiecień miał być dla mnie nie lada wyzwaniem. Czwartkowy wieczór przed ślubem Asi i Kuby okazał się być niezwykle długim wieczorem.;-) Dość późno skończyłam pracę i dopiero koło siódmej mogłam się zabrać za pieczenie biszkoptów. Ostudzone przekrajałam na trzy krążki, nasączałam i przekładałam kremem. Smarowanie wierzchu tortu i jego dekorowanie postanowiłam jednak zostawić na następny dzień. Z jednej strony dlatego, bo koło 1:00 byłam już kompletnie wyczerpana, z drugiej ponieważ chciałam aby torty wyglądały świeżo. Tym razem do kremu malinowego dodałam dodatkowo świeże maliny, żeby uzyskać jeszcze bardziej intensywny smak. Przez to krem stał się bardziej kwaśny, więc tym razem użyłam więcej cukru pudru. Do nasączenia wykorzystałam esencję z herbaty malinowej oraz sok z mrożonych malin. Biszkopt postanowiłam zrobić bez dodatku migdałów.
Tort Malaga zrobiłam według tego samego przepisu, co ostatnim razem. Jedynie rodzynki najpierw zalałam na 10 minut wrzątkiem, a potem zostawiłam na noc do namoczenia w rumie. Na górę użyłam więcej bitej śmietany, aby mieć pewność, że nie zabraknie mi jej na dekorację.
Po przełożeniu biszkoptów kremem, włożyłam je do specjalnych plastikowych pudełek na tort i  wstawiłam do lodówki. Następnego dnia z samego rana ubiłam śmietanę, udekorowałam nią torty i przyozdobiłam owocami.
W piątek wszystko odbywało się w wielkim pośpiechu, bo ślub był już na 13:30, więc nawet nie zdążyłam się przygotować do wyjścia, a już trzeba było jechać do restauracji i zawieźć ciacha. Trochę  obawiałam się samego transportu, że przy gwałtownym hamowaniu lub wpadnięciu w dziurę rorty się przesuną i całe zdobienie diabli wezmą, ale na szczeście wszystko poszło gładko.
Przyznaję, że miedzy 17:00 a 18:00, gdy nadchodziła pora krojenia tortu, odczuwałam lekkie mrowienie w brzuchu i kilka czarnych myśli chodziło mi po głowie. Oczywiście z obawy, że torty mogły się nie udać, lub że nie do końca mogły przypaść młodej parze i gościom do gustu. Jednak gdy koło 18:00 otrzymałam od Asi i Kuby wiadomość, że torty zachwyciły, poczułam ogromną ulgę i radość. A więc moje pierwsze weselne zamówienie mogę chyba uznać za udane.:-) A najbardziej mnie cieszy,  że prezent w takiej postaci się podobał.


A oto nieco zmodyfikowane przepis na tort malinowy:

Składniki na biszkopt:

  • 8 jajek
  • 8 łyżek wody
  • 320g mąki tortowej
  • 330g cukru
  • szczypta soli
Najlepiej biszkopt upiec dzień wcześniej, zanim będziemy go przekładać masą.

Wykonanie:

Piekarnik nagrzać do 180°C. Tortownicę o średnicy 26cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Oddzielić żółtka od białek uważając, aby do białka nie dostało się żółtko. Białka ubić z solą na sztywną pianę. Dalej ubijając, stopniowo dodawać cukier, jedno żółtko i łyżkę wody. Miksować do wyczerpania składników. Następnie do masy jajecznej partiami dodawać przesianą mąkę delikatnie mieszając. Masę należy mieszać tak, aby z mąki nie tworzyły się grudki.
Ciasto wylewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy na ok. 40 min do piekarnika. Pod sam koniec pieczenia otwieramy piekarnik, aby patyczkiem sprawdzić, czy biszkopt się upiekł. Jeśli patyczek po wbiciu w ciasto jest suchy, biszkopt jest gotowy.

Zanim zaczniemy robić krem, biszkopt należy przekroić na 3 równe krążki i przygotować nasączenie.

Składniki na nasączenie:

5 łyżek soku malinowego z rozmrożonych malin i 5 łyżek herbaty malinowej(torebka na pół szklanki wody) wymieszane z łyżką cukru pudru

Składniki na krem:

  • 500g serka Mascarpone
  • 500 ml śmietanki tortowej 36% (Łowicz)
  • 300g mrożonych malin (Nordis)
  • 150g świeżych malin
  • 8 - 10 większych łyżek cukru pudru

Wykonanie: 

Rozmrożone oraz odsączone wcześniej maliny rozgnieść dokładnie widelcem. 500 ml dobrze schłodzonej śmietanki ubić na najwyższych obrotach miksera. Serek Mascarpone krótko wymieszać mikserem z 8 lub 10 łyżkami przesianego cukru pudru(w zależności od tego czy lubimy słodsze masy), następnie serek połączyć z rozgniecionymi malinami i stopniowo dodawać ubitą śmietanę mieszając delikatnie łyżką. Gdy masa będzie jednolita, wymieszać z resztą malin. Następnie nasączyć pierwszy biszkoptowy krążek i posmarować około 1/3 kremu, to samo zrobić z drugim krążkiem. Ostatni posmarować samym kremem malinowym. Tort wstawić na chwilę do lodówki, aby w tym czasie ubić śmietanę do dekoracji.

 Składniki na bitą śmietanę:
  • 400 ml śmietanki kremówki
  • 2-3 łyżki cukru pudru
 Dekoracja:
  • 11 świeżych malin
  • listki mięty

Wykonanie:

Ubić 400 ml śmietany dodając pod koniec 2-3 łyżki przesianego cukru pudru. Śmietaną posmarować boki oraz wierzch tortu, resztą udekorować tort. Ja do dekoracji użyłam szprycy, środek przyozdobiłam malinami i listkami mięty.


Tort Malaga, który widać na zdjęciu powyżej, zrobiłam według przepisu tutaj. Do masy dodałam ok. 2 łyżek cukru pudru więcej oraz użyłam 2 łyżek więcej nasączenia. Tort przyozdobiłam tym razem świeżą figą.





czwartek, 4 kwietnia 2013

Tort malinowy - czyli II wersja tortu weselnego

Na Święta Wielkanocne dla odmiany był u nas w tym roku tort weselny. Można by pomyśleć, że to taki pryma aprylisowy żart. A jednak tort jak najprawdziwszy, a w dodatku pyszny wyszedł. Drugą, próbną wersję tortu weselnego chciałam zrobić z owocami i choć myślałam, że ze zdobyciem malin o tej porze mogę mieć mały kłopot, miło się rozczarowałam. Do masy użyłam malin mrożonych, do dekoracji jednak już tych świeżych. Tym razem potrzebowałam więcej bitej śmietany do posmarowania góry, tak aby zupełnie nią przykryć krem malinowy. I niestety nie starczyło mi już śmietany na tą samą dekorację, którą wykonałam podczas pierwszej próby tutaj. Miały być gwiazdeczki z bitej śmietany i maliny na środku zamiast fig, no ale co zrobić, jakoś musiałam sobie poradzić w tej sytuacji. I stąd taka dekoracja, jaką widzicie. Uważam, że zła nie jest, ale kojarzy mi się bardziej z wiosenno letnim tortem urodzinowym niż z tortem weselnym. Gdyby to miałby być mój ślub, właśnie w takiej kreacji bym go wybrała. Tym bardziej, że jest lekki, delikatnie czuć kwaskowate owoce i nie jest za słodki. No ale decyzję pozostawiam do podjęcia Asi i Kubie.


Składniki na biszkopt:

  • 8 jajek
  • 8 łyżek wody
  • 200g zmielonych migdałów
  • 120g mąki tortowej (ja zastąpiłam bezglutenową)
  • 330g cukru
  • szczypta soli
Najlepiej biszkopt upiec dzień wcześniej, zanim będziemy go przekładać masą.

Wykonanie:

Piekarnik nagrzać do 180°C. Tortownicę o średnicy 26cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Oddzielić żółtka od białek uważając, aby do białka nie dostało się żółtko. Białka ubić z solą na sztywną pianę. Dalej ubijając, stopniowo dodawać cukier, jedno żółtko i łyżkę wody. Miksować do wyczerpania składników. Następnie do masy jajecznej dodać zmielone migdały i delikatnie wymieszać łyżką. Przesianą mąkę dodawać partiami również delikatnie mieszając. Masę należy mieszać tak, aby z mąki nie tworzyły się grudki.
Ciasto wylewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy na ok. 40 min do piekarnika. Pod sam koniec pieczenia otwieramy piekarnik, aby patyczkiem sprawdzić, czy biszkopt się upiekł. Jeśli patyczek po wbiciu w ciasto jest suchy, biszkopt jest gotowy.

Zanim zaczniemy robić krem, biszkopt należy przekroić na 3 równe krążki i przygotować nasączenie.

Składniki na nasączenie:

5 łyżek soku malinowego z rozmrożonych malin i 5 łyżek soku porzeczkowego lub likieru malinowego albo soku wiśniowego. Biszkopt można też nasączyć zaparzoną herbatą malinową.
Ja dostałam słoiczek czerwonej porzeczki zasypanej cukrem i użyłam sok, który się z niej wydzielił, a ponieważ był słodki, nasączenia nie musiałam już dosładzać. Jeśli wasze nasączenie będzie zbyt kwaśne, radzę dodać około łyżki cukru.

Składniki na krem:

  • 500g serka Mascarpone
  • 500 ml śmietanki tortowej 36% (Łowicz)
  • 300g mrożonych malin (Nordis)
  • 5 większych łyżek cukru pudru

Wykonanie: 

Rozmrożone oraz odsączone wcześniej maliny rozgnieść dokładnie widelcem. 500 ml dobrze schłodzonej śmietanki ubić na najwyższych obrotach miksera. Serek Mascarpone krótko wymieszać mikserem z 5 łyżkami przesianego cukru pudru(jeśli ktoś lubi słodsze masy, może dodać więcej), następnie serek połączyć z malinami i stopniowo dodawać ubitą śmietanę mieszając delikatnie łyżką. Gdy masa będzie jednolita, nasączyć pierwszy krążek i posmarować około 1/3 kremu, to samo zrobić z drugim krążkiem. Ostatni posmarować samym kremem malinowym. Tort wstawić na chwilę do lodówki.

 Składniki na bitą śmietanę:
  • 350 ml śmietanki kremówki
  • 2 łyżki cukru pudru
 Dekoracja:
  • 150g malin
  • świeża figa

Wykonanie:

Ubić 350 ml śmietany dodając pod koniec 2 łyżki przesianego cukru pudru. Śmietaną posmarować boki oraz wierzch tortu, resztą udekorować tort. Ja do dekoracji użyłam szprycy, na środku umieściłam świeżą figę pokrojoną na cztery części, a dookoła ciasto przyozdobiłam malinami.


Zdjęcia robiłam dość późno i miałam bardzo mało światła, co niestety da się na nich zauważyć.