Do tej pory kupowałam naszpikowany chemią, niezbyt smaczny chleb bezglutenowy. W odróżnieniu od niego ten chlebek nie zawiera polepszaczy, spulchniaczy ani barwników i składa się z samych pożywnych ziaren, nasion oraz orzechów.
Kolejną zaletą chleba zmieniającego życie jest prostota wykonania, gdyż wystarczy wszystkie składniki wrzucić do miski i ze sobą wymieszać. Nie ma tutaj mowy o męczącym ugniataniu, jak w przypadku tradycyjnego chleba.
Ponieważ w oryginale przepis zawiera płatki owsiane, które są zanieczyszczone glutenem, postanowiłam zastąpić je płatkami z niezwykle zdrowej kaszy jaglanej. Obawiałam się, że mogą nie skleić ze sobą ziaren tak jak płatki owsiane, ale ku mojemu zaskoczeniu idealnie sprawdziły się jako zamiennik. I wyszła pychota!! :-)
Składniki:
- 1 szklanka nasion słonecznika
- 1,5 szklanki płatków jaglanych
- 0,5 szklanki migdałów pociętych na mniejsze kawałki
- 3/4 szklanki siemienia lnianego
- 10 czubatych łyżek zmielonego siemienia lnianego
- 2 łyżeczki soli
- łyżka miodu (opcjonalnie)
- 4 łyżki roztopionego oleju kokosowego
- trochę ponad 1,5 szklanki letniej wody
Wykonanie:
Wszystkie suche składniki wymieszać w misce. Połączyć ze sobą wodę, olej i miód i wlać do suchych składników. Dokładnie wymieszać i odstawić na 1 godzinę do wchłonięcia się płynu.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Keksówkę nasmarować tłuszczem i ugnieść w niej masę z ziarenek.
Wstawić na 50-60 minut do piekarnika. Po wyjęciu z piekarnika odstawić na godzinę do schłodzenia. Po godzinie delikatnie wyjąć chleb i zostawić na noc. Chleb można kroić dopiero na następny dzień, ponieważ letni może się kruszyć. Do krojenia należy użyć ostrego noża.