sobota, 1 grudnia 2012

Andrzejkowy tort mango z kokosową nutą



 






Biszkopt:

Ten biszkopt zawsze się udaje. Przepis przekazała mi mama, gdy byłam małą dziewczynką i na jego podstawie upiekłam pierwszy tort na swoje 13. urodziny. Był mocno truskawkowy i pamiętam, że byłam z niego bardzo dumna.  
Aby biszkopt pięknie nam wyrósł, należy się trzymać kilku złotych zasad:  
Jajka muszą być świeże, białko nie może być mętne ani lejące, a podczas oddzielania białek od żółtek do białek nie może się dostać ani odrobina żółtka, bo piana nam się nie ubije. Właściwie cały sukces zależy właśnie od piany, która musi być sztywna i nie może opadać. Poza tym podczas pieczenia biszkoptu pod żadnym pozorem nie można otwierać piekarnika, bo to również sprawi, że ciasto opadnie. Drzwiczki piekarnika otwieramy dopiero pod sam koniec pieczenia.

Składniki:


  • 8 jajek
  • 8 łyżek wody
  • 320g mąki
  • 340g cukru
  • szczypta soli


Wykonanie: 

Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić z solą na sztywną pianę. Piana powinna mieć taką konsystencję, aby można było w niej wycinać kształty. Dalej ubijając, stopniowo dodawać cukier, jedno żółtko i łyżkę wody.  Gdy wszystkie składniki się wyczerpią, do masy jajecznej przesiewamy partiami mąkę i delikatnie mieszamy łyżką. Należy masę mieszać tak, aby z mąki nie tworzyły się grudki.
Tortownicę smarujemy masłem, ciasto wstawiamy na ok. 30 min do piekarnika nagrzanego do 180°C. Pod sam koniec pieczenia otwieramy piekarnik, aby patyczkiem sprawdzić, czy biszkopt się upiekł. Jeśli patyczek jest suchy, ciasto jest gotowe.

Krem mango:

Tutaj pozwoliłam sobie na małą improwizację, coś tam sobie wymyśliłam i trochę działałam po omacku, ale efekt końcowy jest niezły. 

Składniki:

  • 2 duże kubeczki jogurtu greckiego
  • 500ml śmietanki kremówki 36%
  • 150g cukru
  • 1 duży owoc Mango lub 2 małe
  • 6 łyżeczek żelatyny
  • 250ml mleczka kokosowego


Jogurt, cukier i gęściejszą część mleczka kokosowego(jego konsystencja nigdy nie jest jednolita) umieścić w blenderze. Wodnistą część mleczka przelać do miseczki. Obrać mango, dodać do jogurtu zostawiając kawałeczek do dekoracji i wszystko razem zmiksować. Ja zmiksowałam tylko połówkę mango i krem ma tylko delikatny posmak, dlatego uważam, że spokojnie można dodać więcej, aby krem był mocno owocowy i nabrał ładnego żółtego koloru.  Teraz należy podgrzać w garnuszku resztę mleczka i energicznie mieszając rozpuścić w nim żelatynę. Cały czas mieszając zdjąć z ognia i lekko przestudzić, a następnie wlać do jogurtowej masy jednocześnie ponownie włączając blender. Taką masę wstawić na ok. 10 min. do lodówki, aby się lekko ścięła. W tym czasie ubić śmietanę. Wyjąć masę z lodówki i połączyć z ubitą śmietaną delikatnie mieszając. Trochę śmietany można odłożyć do dekoracji. Wystarczy wtedy do niej dodać łyżkę cukru pudru.
Biszkopt przecinamy na 3 krążki, nasączamy sokiem owocowym(może być pomarańczowy) i przekładamy kremem. Resztą masy smarujemy górę tortu i boki. Tort dekorujemy resztą bitej śmietany wyciskanej przez szprycę i układamy na niej kawałki mango.

3 komentarze:

  1. Wygląda bardzo wyśmienicie :) :) :)
    Mój P. uwielbia Mango :)
    Wydrukuje..albo nie! Wbiję sobie do głowy! :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo mango jest przepyszne, tylko więcej trzeba go dodawać.:-)Uściski spod ciepłego koca.:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pychotka:) Jak tak dalej pójdzie, zacznę się przez Twojego bloga spełniać w kuchni;)

    OdpowiedzUsuń